Marketingowe dylematy

Tekst pochodzi z newslettera Myślnik Biznesowy i z serii artykułów pt. JAK POZYCJONOWAĆ STRONĘ.

Na ostatnim webinarze Zbigniew, uczestnik, zadał mi pytanie: Które z social mediów dla Ciebie są bardziej warte zaangażowania, aby budować społeczność? Bo chyba nie warto rozpędzać się na kilku.

Odpowiedziałam, że nie wiem. Nie jestem osobą, która regularnie działa w social mediach. Nie jest to mój żywioł. Mam swoje epizody związane z rozwijaniem kanałów w social mediach, ale… to zawsze była szarpana strategia. Wbrew sobie. Np. dziś nagrałam stories na Instagramie, ale nie mam planu by nagrywać codziennie. Tak samo z postami.

Moja natura – naturalna niechęć do bycia codziennie w social mediach – ma swoje konsekwencje.

  1. Po pierwsze, potrzebuję jakoś docierać do nowych klientów. Jakie opcje marketingowe ma osoba, która nie chce być stale w social mediach? Czytaj proszę dalej. Napisałam o tym w dalszej części wiadomości.
  2. Po drugie, przyznam, że przeżyłam wiele sfrustrowanych momentów zastanawiając się: dlaczego nie jestem inna? Dlaczego nie lubię opowiadać o sobie obcym ludziom? Dlaczego nie lubię robić spontanicznych Insta Stories dla obcych ludzi? Zdarzyły mi się takie momenty dużej frustracji, smutku i zwątpienia. Wielokrotnie. Brzmi to trochę absurdalnie, prawda? Niestety presja bycia w social mediach jest ogromna. Wiem, że u mnie kluczowe jest to, że mam te opory w stosunku do obcych ludzi. Mam drugie konto Instagramowe, prywatne. Nie mam tam oporów by opowiadać o swoim dniu moim znajomym (ludziom, których znam i lubię). W końcu (niedawno) zaakceptowałam, że social media to nie jest mój świat. Bez wyrzutów sumienia działałam tam nieregularnie.

Jak rozwiązałam potrzebę docierania do potencjalnych klientów, czyli do nowych osób? 

Za pomocą regularnej, płatnej reklamy i SEO. Co to znaczy? Wiele lat regularnie przeznaczałam pewien budżet na prowadzenie regularnej reklamy na Facebooku i Instagramie. Robiłam tak od 2015 r. Znam całkiem dobrze mechanizmy reklamy na FB, bo spędziłam w tym obszarze mnóstwo czasu (i wydałam bardzo dużo pieniędzy). Dla mnie te pieniądze były w pewnym sensie inwestycją w święty spokój + docierałam do nowych osób.

Tu doszłam jednak do ściany: reklamy Facebooka są coraz droższe i będą coraz droższe. Doprecyzuję tu, że Facebook to firma, która kupiła kilka lat temu Instagram. Kiedy piszę o droższych reklamach na Facebooku, to piszę też o droższych reklamach na Instagramie.

Jest jeszcze jedna ściana: nie lubię Facebooka i tego co robi ta firma

Założyłam firmę w 2014 r. Wtedy Facebook był czymś innym. Instagram ledwo żył. Mamy 2021 r. i wszystko się zmieniło. Moje zdanie na temat Facebooka jest mocno negatywne. Jeżeli zastanawiasz się dlaczego, to głównie z powodów ogromnych nadużyć tej firm oraz monopolu:

  1. Coraz więcej pracowników ujawnia prawdziwe cele Facebooka. Czy kogokolwiek to dziwi? W Polsce mało się o tym mówi. W USA to duży temat https://www.theguardian.com/technology/2021/oct/04/facebook-tearing-our-societies-apart-key-excerpts-from-a-whistleblower-frances-haugen
  2. Bardzo polecam Ci film na Netflix Dylemat Społeczny
  3. Bardzo polecam Ci poszukanie artykułów i obejrzenie dokumentu o wpływach Facebooka na politykę wielu krajów i kampanie dezinformacji. Szukaj po haśle Cambridge Analytics. Tu film na ten temat: Hakowanie Świata.
  4. Warto samodzielnie zadać też sobie pytania: Jak czujesz się po bycia na Instagramie lub na Facebooku? Lepiej? Gorzej? Czy jesteś w stanie kontrolować swoje potrzeby, czyli np. nie zaglądać na social media przez tydzień?

Od dłuższego czasu czuję poważny dysonans

  • Z jednej strony potrzebuję docierać do nowych osób. Ustawiałam reklamy na Facebooku, płaciłam im i wyświetlali mi reklamy.
  • Z drugiej strony Facebook robi wiele złych rzeczy.

Coraz częściej ustawianie tam reklam i płacenie im, kłóciło się z moją opinią na temat Facebooka. Czułam wielokrotnie, że jestem w potrzasku. Gdzie mam wyświetlać reklamy, skoro wszyscy siedzą w social mediach? Facebook i Instagram są zaprogramowane by robić nam wodę z mózgu. Uzależniać nas. Mimo wielu pozytywnych aspektów FB i IG, u podstaw tych aplikacji – niestety – jest uzależnianie nas od nich. Są też ingerencje polityczne, z którymi się nie zgadzam.

W pandemii podjęłam decyzję: stawiamy na SEO. Wszystkie wielkie koncerny mają coś za paznokciami. Google to nie jest świętość, ale…Facebook odrzuca mnie do tego stopnia, że uznałam, że czas na zmianę.

Czy wiesz, że jak ustawisz 1 post jako reklamę za nawet małą kwotę np. 25 zł czy 100 zł to algorytm od razu obcina Twoje zasięgi? Twój kolejny post wyświetli się celowo mniejszej ilości ludzi, a Ty znowu poczujesz potrzebę zrobienia płatnej kampanii. Tak działa algorytm Facebooka. Kiedyś tak nie było. Warto robić albo duże kampanie albo dbać o naturalne zasięgi. Już widzę te „porady”, że nie mam racji. Algorytm jest niejawny. A ja miałam właśnie takie doświadczenia. Facebook (Meta) to firma na giełdzie. Jej głównym celem jest zwiększać zysk. Zrobi w tym celu wszystko. I robi.

Czy wiesz, że potrzebujesz minimum 1000-2000 zł, aby Twoja kampania cokolwiek Ci dała? Zwrot z inwestycji i realne pieniądze. Za dużo kampanii zrobiłam, aby ktoś mi wciskał kity, że jest inaczej.

Czy wiesz, że Twoje posty na Facebooku i Instagramie nie są pozycjonowane w wynikach wyszukiwarki Google? Roboty Google nie mogą wejść na Facebooka ani na inne portale, które wymagają loginu i hasła. To jak zapora.

Czy wiesz, że jak ja nie płacę Facebookowi ani Instagramowi to nie zdobywam tam nowych obserwatorów? Po zakończeniu kampanii mam też długo obcięte zasięgi, bo kiedyś płaciłam. Facebook liczy na moją frustrację i że znowu będę płaciła. Dodatkowo aktualne algorytmy Facebooka i Instagrama faworyzują nowe treści typu Rolki i Wideo. Osoba spokojna – jak ja – ma marne szanse na sukces na tych platformach. Mogę tam dbać o obecnychobserwatorów, ale siła docierania do nowych jest niewielka.

Warto w tym miejscu zrozumieć ścieżkę klienta:

(Chętnie zrobię szkolenie o ścieżce klienta. To jest uniwersalna ścieżka każdego klienta, w każdej branży. Wiesz absolutnie niezbędna by uporządkować myślenie o klientach w firmie. Czy jesteś wstępnie zainteresowana_y takim szkoleniem? Daj mi znać proszę w ankiecie do dzisiejszego numeru: https://ewelinamuc.typeform.com/to/yAnFyist. Na szkoleniu wyjaśniłabym czym jest ścieżka klienta; jak mała firma może badać potrzeby klienta na każdym etapie; jak dobierać kanały marketingu do każdego etapu ścieżki.)

Te wszystkie przemyślenia i wiedza o działach Facebooka zmotywowały mnie do kilku ruchów strategicznych:

  • Podjęłam decyzję o stopniowym zmniejszaniu budżetu reklamowego na Facebooku i Instagramie. Mówiąc inaczej: Podjęłam decyzję o zmianie proporcji kanałów, którymi docieram do nowych osób: mniej płatnego Facebooka, dominacja SEO. Celem idealnym jest totalna rezygnacja z płatnych reklam na Facebooku i Insta. Nie wiem czy będzie to realne w obecnym świecie. Sprawdzę. Znam firmy, które tego nie robią np. Basecamp.
  • Podjęłam decyzję o stopniowym rozwijaniu newsletterów (tym sposobem powstały 2 newslettery: Myślnik Biznesowy i Twoja Pierwsza Strona). Chcę, aby newsletter stał się głównym kanałem kontaktu z obecnym czytelnikiem / potencjalnym klientem. Zamiast tylko stawiać na kanały w social mediach.
  • Podjęłam decyzję o położeniu nacisku na SEO. Chcę jeszcze skuteczniej docierać do nowych klientów za pomocą wyszukiwarki. Zamiast reklam na FB i Insta. Już teraz jestem na 1. stronie wyszukiwarki na kilka kluczowych haseł, ale wiem co możemy zrobić lepiej jako firma :)
  • Podjęłam decyzję o gruntownym przebudowaniu strony wpdlazielonych.pl. Za kulisami mojej firmy powstaje całkiem nowa strona. Ma wzmocnić naszą strategię SEO i zainteresowanie nami potencjalnych klientów. Teraz na stronie jest tylko oferta kursu. Nowa strona będzie m.in z blogiem i dużą dawką bezpłatnej wiedzy. Dzięki tej decyzji zostanie zrekompensowany zmniejszony budżet na reklamy na FB. Dotrzemy do nowych osób innym kanałem -> wyszukiwarką. Teraz głównym kanałem docierania nadal jest Facebook (za pomocą płatnej reklamy).
  • Zdecydowałam się zrobić kolejną edycję SEO dla zielonych, aby szerzyć wiedzę o SEO i pomagać innym osobom z podobnymi dylematami. Teraz trwa nabór na grudniowo-styczniową edycję. Zapraszam Cię serdecznie! Do wtorku jest najtańsza cena. “SEO dla zielonych” ma formułę 5 webinarów na żywo. Mam za sobą dwie świetne edycje. Przeczytaj opinie klientów na stronie: seodlazielonych.pl.

Czy zastanawiałaś_eś się kiedyś nad tym, jak działa algorytm reklamy Facebooka/Insta? Reklamy na Facebooku/Insta wyświetlają się bardzo szerokiej grupie. Nawet jeżeli sprecyzujesz grupę docelową. Najpierw algorytm Facebooka bardzo długo szuka najlepszych profili/osób na FB. Reklama chodzi, algorytm się uczy, a Ty płacisz za każdy dzień jego nauki. To dlatego reklamy trzeba testować i stale dopracowywać. Oczywiście to kosztuje CIEBIE. Nie ma testowych reklam za darmo. To oznacza, że reklama długo może wyświetlać się osobom absolutnie nie zainteresowanym Twoim produktem. Oczywiście każdy guru od Facebooka zakazuje wyłączania reklamy, testowania non stop. Najlepiej, żeby reklama cały czas chodziła, a Ty abyś testował. Absurd. Kto ma na to pieniądze…?! To rodzi straszną frustrację. Nawet jak mam pieniądze, to już po prostu nie chcę ich dawać Facebookowi.

Nawet jak mam pieniądze, to już po prostu nie chcę ich dawać Facebookowi.

To jest diametralna różnica Facebooka (płatnej reklamy) w porównaniu z bezpłatnym pozycjonowaniem (SEO). Jeżeli zadbasz o SEO to masz szansę wyświetlić się osobie, która JUŻ SZUKA TAKIEJ USŁUGI / RZECZY/  TEMATU! To bardzo skraca ścieżkę zakupowąKtoś już tego czegoś szuka i tego czegoś chce. Nie musisz robić “tańca godowego” wokół klienta. Osoba ma potrzebę i już szuka rozwiązania.

Reklama na FB a strategia SEO to całkiem inne formy reklamy:

  • Na Facebooku i Instagramie docierasz do nowych osób, tylko jeżeli ustawiasz reklamy i płacisz LUB aktywnie udzielasz się pod dyktando ich algorytmu. Niestety nie rośnie Ci żaden kapitał, który pracuje na Ciebie długoterminowo, bo jak nie płacisz (i jesteś osobą spokojną), to nie docierasz do nowych osób.
  • SEO to działania tu i teraz, które dają długoterminowy zwrot z inwestycji. W wyszukiwarce masz szansę się pokazać tym wyżej, im lepiej inwestujesz swój czas w dopracowanie strony (rozumiesz SEO i je wdrażasz).

Takie są moje przemyślenia i dylematy marketingowe. Dużo emocji. Jestem ciekawa co myślisz o tym wszystkim.

Ilustracja: Kasia Hansen

18 thoughts on “Marketingowe dylematy”

  1. Wow super że o tym piszesz bo widzę że jest dla mnie nadzieją. U mnie FB budzi frustrację za każdym razem, nawet nie próbowałam założyć konta na IG. Tak się zastanawiałam jak ja sobie poradzę z reklamą skoro ja tak nie cierpię FB… 🤩

  2. Pamiętam, jak jakiś czas temu słuchałem Twojego podcastu (kilka lat temu? : ), w którym mówiłaś o tym, że nie chcesz oddawać Facebookowi adresów z Twojego newslettera. Bardzo mi się to spodobało i sam tak postanowiłem działać.

    SEO trochę nie pasuje do dzisiejszego „świata instant”, gdzie mamy efekt od razu w postaci reakcji czy wyświetleń. „Podziwiam” osoby, które poświęcają wiele godzin dziennie na dopaminę z social media. Z tego co obserwuje często kończy się to i tak frustracją.

    Zauważyłem po sobie, że dużo więcej radości mi sprawia stworzenie contentu, który żyje na YouTube czy w wyszukiwarce przez długi czas. Coraz trudniej o darmowy ruch w internecie, a Google (pomimo, że jest naszą coraz większą konkurencją przez Direct Answer) to cały czas świetne miejsce na budowanie biznesu.

  3. Dziękuję za ten tekst i za możliwość dyskusji. Mam bardzo podobne dylematy. Prowadzę sklep internetowy i dużą część towaru do niego przygotowuję sama. Piszę też treści merytoryczne i pochłania to sporo czasu i energii. Nie czuję wewnętrznej potrzeby korzystania z SM, ale czuje się zmuszona i jestem w tym beznadziejna. Rozważam YT i Pinterest jako moje kanały marketingowe, wydaje mi się ze to trochę bardziej „slow fasion” w tym obszarze.

  4. Od jakiegoś czasu myślałam nad tym co piszesz. Mam podobne przemyślenia. Po pierwsze stawiam na SEO, wolę przekierowywać osoby potencjalnie zainteresowane tym co robię na moją stronę, do której notabene mam podpięty sklep. Po drugie zauważyłam ułomność działania fb i insta. Podczas przedsprzedaży mojego e-booka zdecydowałam się na skorzystanie z reklamy i… już tego nie zrobię. Moja reklama dotarła niby do kilku tys osób, ale… Ja z tego nic nie mam, więc tak jak piszesz – reklama docierała do osób niezainteresowanych. Choć nie chodzi o ten mini mini zysk, jaki mi to przyniosła reklama… Tylko o to, że FB ściągnął z mojego konta znacznie większą kwotę niż ta ustawiona w managerze reklam… Kontroluję swoje wydatki na bieżąco i wiem, że tak jest. Co więcej fb podzielił płatność na 3 mniejsze. Suma niestety wyszła znacznie wyższa (dodam, że to nie była moja pierwsza reklama)….

  5. Ten plan brzmi ciekawie ;) Dodatkowa strona zawsze działa na plus w kwestii pozycjonowania tej pierwszej. SEO to temat rzeka, ale optymalizacja pod tym kątem może przynieść spore zyski firmie.

  6. To jest na prawdę świetnie wyjaśnione. Dla laika jest to czarna magia, a Ty po prostu podałaś wszystko na tacy. Dzięki wielki! Trzeba wiedzieć, że rozreklamowanie się przy prowadzeniu biznesu jest bardzo ciężką sprawą :)

  7. Moim zdaniem jednak odpowiednia reklama jest bardzo ważna. Od tego też zależy jak sprzedawać się będą nasze produkty, dlatego warto pomyśleć o dobrym specjaliście

  8. Zawsze też można zdecydować się na darmowe like na instagramie. Szczerze mówiąc dla mnie takie rozwiązanie okazało się mega korzystne

  9. Sama też posiadam własną firmę i zastanawiam się od jakiegoś czasu nad leasingiem. Ogólnie znalazłam już jedno rozwiązanie i faktycznie wydaje się dosyć korzystne

  10. Dziękuję Ci za ten niezwykle merytoryczny wpis. Czuję, że jest to dla mnie kopalnia wiedzy. Świetnie, że wyjaśniłaś tą całą ścieżkę klienta – dla mnie do tej pory był to temat niepoznany. Cieszę się, że wychodzę z nową wiedzą. Pozdrawiam!

  11. Od niedawna sama prowadzę własną działalność i chciałabym też w końcu zadbać o miejsce pracy, myślałam by wprowadzić trochę zmian jeśli chodzi o całą aranżację pomieszczenia. Myślę, że przeszklone ściany byłyby dobrą opcją

  12. Twoje przemyślenia dotyczące marketingu w social mediach i SEO są naprawdę interesujące i bardzo aktualne. Wiele osób boryka się z podobnymi dylematami, zwłaszcza w kontekście zmieniającego się krajobrazu mediów społecznościowych i rosnącej presji na regularne publikowanie treści.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk
Scroll to Top