Z okazji 10. urodzin mojej firmy rozpoczynam nową serię postów HISTORIE KLIENTÓW
Od dawna marzyła mi się zakładka lub kategoria dedykowana historiom moich klientów. NIC tak nie motywuje, jak przykłady innych. W przypadku moich produktów najbardziej motywujące są historie osób nietechnicznych, które same zrobiły stronę. To w zasadzie 99% moich klientów :) Zdecydowałam, że lipiec to miesiąc moich klientów. Czas na opowiedzenie historii mojej firmy, oczami klientów. Serię rozpoczynam z elekryzującym głosem Ewy. Wejdź na stronę i zobacz o co mi chodzi!

Ewelina, jedno wiem na pewno – kurs WordPress dla zielonych to był dla mnie duży krok w zmianie myślenia o tym co robię i chcę robić :)
Przeczytaj historię Ewy i robienia strony, jej własnymi słowami
Ewelina: Dlaczego w ogóle chciałaś/potrzebowałaś robić stronę?
Ewa: Mogłabym odpowiedzieć na to pytanie tak, że chciałam poszerzyć wachlarz oferowanych usług, bo jestem grafikiem komputerowym. Ale w gruncie rzeczy chodziło i chyba wciąż chodzi o głębszy proces. O wyjście do świata z czymś, co zawsze chciałam robić. Chciałam na własnych warunkach przedstawić własny potencjał, warsztat czy możliwości. Jestem grafikiem i lektorem. W niedalekiej przyszłości chciałabym powiedzieć, jestem lektorem i grafikiem, albo jeszcze lepiej – jestem twórcą.
Ewelina: Co ta strona/sklep zmieniły w Twojej firmie?
Ewa: Nie mam firmy, ale własna strona pozwoliła mi “wyjść” do ludzi, jakoś poważniej wyglądać przed nimi z tym co robię. Oprócz strony dla siebie zrobiłam stronę-wizytówkę https://kwestiaedukacji.org.pl/
Ewelina: Brawo! A jak wpłynęło na Ciebie, że “umiesz w WordPressa”?
Ewa: Chętniej podejmuję się tematów stworzenia stron/wizytówek.
Ewelina: Co się zmieniło u Ciebie lub w Tobie? :)
Ewa: Nagrałam dwa audiobooki z audioteką:
- https://ksiegarnia.pwn.pl/W-co-graja-ludzie.-Psychologia-stosunkow-miedzyludzkich,1060466541,p.html
- https://audioteka.com/pl/audiobook/zarzadzanie-po-ludzku-wydanie-ii-poprawione/
Nagrałam własny audiobook wykorzystując opowiadania Gabrieli Zapolskiej “Z pamiętników młodej mężatki”: https://www.youtube.com/watch?v=i7uEN9osV_Q
Ewelina: Czy udało mi się zwiększyć Twoją samodzielność?
Ewa: Dzięki kursowi z Tobą, przeżyłam jakiś rodzaj mobilizacji, żeby wziąć sprawy w swoje ręce. Był to dla mnie duży wysiłek i duża radość. W efekcie tej pracy dostałam mnóstwo pozytywnego feedbacku, mało tego – zostałam nieoczekiwanie wyróżniona przez Ciebie w jednym z Twoich mailingów! – Szok! To była euforia na otwarciu, duży krok dla mnie, ale chyba pierwszy z wielu, bo okazało się, że sama strona nie otwiera wszystkich drzwi (zwłaszcza drzwi studiów nagrań ;).
Strona była dla mnie trampoliną do zmiany przekonań na temat umiem/nie umiem, potrafię/nie potrafię. Ten szczery przekaz, na który postawiłam na mojej stronie, to chyba największy wysiłek i sukces. Co dalej? Dochodzę do momentu, kiedy stwierdzam, że być może ta strona mogłaby być czymś więcej niż moją wizytówką – może kolejnym będzie napisanie własnej medytacji, nagranie, umieszczenie na stronie w formie do pobrania, może blog, a może jeszcze coś innego… Podobno wszystkie odpowiedzi mamy w sobie ;)